środa, 24 sierpnia 2016

J. R. Ward "Bractwo Czarnego Sztyletu"

Dzisiaj konkretnie i bardziej zwięźle :).
Cykl "Bractwo Czarnego sztyletu" liczy ponad 10 tomów. Każdy tom opowiada historię o innym "bracie", który spotyka tą swoją drugą połówkę..
Fantastykę dostrzegamy gdzieś w tle, a najwiekszym wątkiem jest tu miłość. Gorąca miłość. Bardzo pikantne sceny, nieczyste myśli bohaterów itd..
Jest tutaj sporo scen erotycznych, nie da się tego ukryć, ale z umiarem.
Ja przeczytałam tylko kilka pierwszych tomów: 1 (Mroczny kochanek), 2 ("Ofiara krwi"-przy tym się bardzo wzruszyłam i uroniłam parę łez), 3 ("Wieczna miłość"- tutaj naprawdę płakałam, ale nie tylko ze wzruszenia, ale z cierpienia jakiego doznał w swoim życiu główny bohater).
Przeczytałam jeszcze prawie cały 5 tom, 4 tom ominęłam, ale była wtedy szkoła i dużo nauki, więc byłam zmuszona przerwać..
Cały ten cykl uważam za bardzo przyjemny i ciekawy. Nie nudziłam się i polecam każdemu, kto lubi romans z nutą (a właściwie troszkę więcej niż nutą..) erotyki :).

                                                                                                            Pozdrawiam, Klara :).





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz